poniedziałek, 13 sierpnia 2018

MaDoMi nazwa stworzona poprzez połączenie  pierwszych liter kazdego z imion moich dzieci . Interesująca? Nie wiem . Dla mnie ma głębokie znaczenie .

Kim jestem ? Skąd pochodzą ? Jak sie nazywam ?
Kazde z tych pytań ma swą jednoznaczną odpowiedź . Ale czy ktokolwiek chce o tym czytać ?
Blog ma być dla mnie A może i w przyszłości dla was . Ale jak narazie nie czuje się na siłach by odpowiedzieć na chociaż jedno z tych pytań .
 Co najbardziej mnie męczy ? Z czym nie daje sobie rady ? Jak radzę sobie z bólem i sama sobą ? Może to kogos zaciekawi .
Pamiętacie jak w książkach historycznych czytaliście kiedys o czasach zbliżonych do  rewolucji Francuskiej ? Gdzie kobieta nie miala zadnych praw ? Głosu ? Majątek przypadał najpierw jej ojcu a kolejno mężowi ? Nie macie czasami uczucia jak by te czasy wrocily ? Wiem wiem 21 wiek ale nie do końca . Pod przykrywką otwartości , tolerancji czy tez feminizmu kryją się kobiety ktore nie mają nic . Ktore boja sie wyjsc z cienia albo poprostu nie mogą . Tak moi drodzy takie kobiety wśród nas sa ! Te w kraju i na obczyźnie . Ktore z różnych przyczyn nie mogą same rozporządzać swoim życiem . O takich kobietach chce pisac .
Nie jestem polonistka i nie potrafię pięknymi literackimi słowami opowiadać o tym wszystkim jak w książkach  . Czasami bez składu i bez ładu ale prosto z serca . O bólu , rozczarowaniu i samotności . O tym jak sobie z tym radzić albo i....nie .
To ja matka na obczyźnie , samotna mimo że kochana , ze złamanym sercem po stracie dziecka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz